Burze w kraju. Strażacy interweniowali ponad 3 tys. razy [ZDJĘCIA]

gsyxhnrwqaahcfv 2024 07 13 205333

Do godz. 20.00 w sobotę strażacy 3 036 razy wyjeżdżali do usuwania skutków frontu burzowego – poinformowała Państwowa Straż Pożarna.

Państwowa Straż Pożarna na platformie „X” podała, że najwięcej zgłoszeń odnotowano w woj. mazowieckim (923), śląskim (584) i łódzkim (455).

Ulewa nie ominęła również stolicy. Z powodu skali zniszczeń po nocnej nawałnicy i związanych z nimi pracami porządkowymi kolejny już raz w ostatnich dniach zamknięto do odwołania Łazienki Królewskie, w których wiatr połamał ponad trzydzieści drzew (wcześniej, z powodu trudnych warunków atmosferycznych, park był zamknięty od czwartku do piątku w południe).

– Informacja o godzinie ponownego otwarcia w niedzielę, 14 lipca, zostanie podana na stronie internetowej i w mediach społecznościowych – poinformowało muzeum w opublikowanym na stronie internetowej komunikacie. Zaapelowało również do odwiedzających, by po planowanym otwarciu poruszali się wyłącznie w obrębie wyznaczonych ciągów komunikacyjnych i nie wchodzili na obszary wygrodzone taśmami.

W związku z nocnymi nawałnicami bez prądu pozostawała duża część warszawskiego Targówka, w tym centra handlowe i sklepy, które – w oczekiwaniu na przywrócenie elektryczności – znacznie musiały opóźnić sobotnie otwarcie. Problem dotknął między innymi CH Targówek Atrium, M1 Marki, IKEA Marki i Decathlon Targówek.

Fot. PAP/Piotr Nowak

W sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami dla wschodniej i południowej części kraju oraz ostrzeżenia II stopnia przed upałem dla wschodniej części Polski. Alert przed burzami wydało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB), które wysłało do mieszkańców województw: podkarpackiego, lubelskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i śląskiego SMS o treści: „Uwaga! Dziś i w nocy (13/14.07) prawdopodobne burze, ulewny deszcz i silny wiatr. Możliwe podtopienia. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie”.

PAP / RL / opr. WM

Fot. Państwowa Straż Pożarna

Exit mobile version