Kolejna ofiara wody w naszym regionie. Zamojscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności utonięcia 50-latka. Jego ciało po kilkugodzinnych poszukiwaniach zostało w nocy wyłowione z zalewu w Krasnobrodzie.
Informację o tym, że mogło dojść do utonięcia, służby otrzymały wczoraj (11.07) wieczorem. Prowadząca nad zalewem sklepik kobieta powiadomiła ratownika WOPR, że widziała mężczyznę wchodzącego do zalewu od strony plaży poza wyznaczonym kąpieliskiem. Wskoczył do wody, ale już nie wypłynął.
CZYTAJ: Nie popływasz w Krasnobrodzie. „Zalew” zamknięty do odwołania [ZDJĘCIA]
W działaniach poszukiwawczych brali udział policjanci, strażacy, druhowie z okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych oraz ratownicy WOPR. Po trwającej prawie 4 godziny akcji poszukiwawczej na wodzie specjalistyczna grupa strażacka z Lublina przy wykorzystaniu sonaru odnalazła ciało mężczyzny. To 50-letni mieszkaniec gminy Tyszowce, który od kilku dni przebywał w Krasnobrodzie.
CZYTAJ: Tragedia pod Urzędowem. 13-latek utonął w basenie
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do wykonania badań sekcyjnych. Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.
To – od początku wakacji – piąta ofiara wody. Wszyscy to mężczyźni, najmłodszy miał 13 lat.
PaSe / opr. LisA
Fot. Piotr Janiak