W Sądzie Rejonowym w Lubartowie ma dziś (06.06) zapaść wyrok w sprawie właściciela dwóch psów, które śmiertelnie zagryzły 48-letniego mężczyznę.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w 2022 roku w gminie Jeziorzany w powiecie lubartowskim. Pogryziony mężczyzna wykrwawił się i zmarł.
Oskarżony to 62-letni Jerzy B. – właściciel dwóch psów rasy owczarek belgijski. Kupił je, aby chronić swoją posesję, gdzie przechowywał m.in. maszyny rolnicze. 62-latek tam nie zamieszkiwał, jednak na co dzień na niej przebywał. Opuszczając działkę, Jerzy B. wypuszczał psy z kojców, by biegały luzem po posesji. Bramę zamykał na klucz, ale według prokuratury, ogrodzenie działki nie zabezpieczało w dostateczny sposób przed możliwością ucieczki psów poza teren posesji.
Podczas przesłuchania w prokuraturze Jerzy B. przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że psy nigdy wcześniej nie uciekały z posesji.
CZYTAJ: Znęcał się nad żoną. Podczas awantury padł strzał
Mężczyźnie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Wyrok ma zapaść dziś o godzinie 15.00.
MaTo / opr. LisA
Fot. archiwum