Ukraiński generał: Rosjanie gromadzą siły w okolicach Charkowa

tank g10836920d 1920 2024 05 30 122623

Rosja zwiększa liczebność swych wojsk w rejonie Striłecza-Łypci i Wowczańska w obwodzie charkowskim Ukrainy, ale siły te obecnie nie są wystarczające do przeprowadzenia ofensywy na pełną skalę – poinformował w czwartek naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski.

– Wróg kontynuuje rozbudowę swoich wojsk w głównym rejonie natarcia Striłecza-Łypci oraz w rejonie Wowczańska, przesuwając dodatkowe pułki i brygady z innych rejonów i poligonów. Jednak siły te są obecnie niewystarczające do przeprowadzenia ofensywy na pełną skalę i przełamania naszej obrony – przekazał na Facebooku Syrski, który pracował w brygadach i batalionach broniących sektora charkowskiego. 

CZYTAJ: KE: nie będziemy prosić Ukrainy o przedłużenie umowy tranzytowej z Gazpromem

Syrski podkreślił, że działania sił rosyjskich komplikuje przeniesienie ukraińskich rezerw na zagrożone obszary i wzmocnienie tam obrony.

Z tego powodu, według niego, Rosja przestawiła się na taktykę uderzania w ukraińskie pozycje z artylerii i na ataki z użyciem kierowanych bomb lotniczych KAB-500. – W tych okolicznościach fizyczne zniszczenie samolotów przenoszących KAB, bezzałogowe statki zwiadowcze i systemy kierowania ogniem, ochrona wojsk w ramach wojny elektronicznej, kamuflaż i wykorzystanie makiet mają ogromne znaczenie – zauważył.

Dodał, że dowództwo wojskowe podejmuje obecnie „pilne środki w celu ulepszenia systemu dowodzenia i kontroli obrony powietrznej, jego automatyzacji i integracji z siłą ognia wojsk lądowych w połączeniu z systemem walki elektronicznej”.

Wojska rosyjskie atakują przygraniczne tereny obwodu charkowskiego od 10 maja. Obwód ten sąsiaduje z obwodem biełgorodzkim Rosji. Według źródeł ukraińskich i zachodnich siły rosyjskie zamierzają stworzyć w obwodzie charkowskim 10-kilometrową strefę buforową, przez co Charków znalazłby się w zasięgu rosyjskiej artylerii lufowej, natomiast poza zasięgiem wojsk ukraińskich znalazłyby się rosyjskie centra logistyczne.

PAP / RL / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version