24-latek i jego znajoma z gminy Łaziska zostali zatrzymani za kłusownictwo. Oboje wpadli na gorącym uczynku na Wiśle gdy używali nielegalnych sieci.
Kiedy policjanci sprawdzali rzekę, podejrzani zwijali rozstawione na wodzie sieci z rybami i pakowali je do worków. Dzięki interwencji kryminalnych i funkcjonariuszy Straży Rybackiej ryby (leszcze, liny, szczupaki) wypuszczono na wolność.
CZYTAJ: „U niektórych sto procent strat”. Co z owocami po przymrozkach?
24-latek i jego znajoma zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnego połowu ryb. Obojgu może grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
MaTo / opr. LisA
Fot. KPP Opole Lubelskie