Polskę przed NATO reprezentuje przede wszystkim prezydent RP; oczekuję, że to ja będę przedstawiał premierowi kandydata na polskiego ambasadora w NATO – powiedział w czwartek (23.05) prezydent Andrzej Duda. Ocenił, że rząd prowadzi nielegalne działania, jeżeli chodzi o powołanie ambasadora przy NATO.
Andrzej Duda podkreślił, że NATO jest domeną prezydenta jako zwierzchnika Sił Zbrojnych; dodał, że tak jest w Polsce od zawsze, jeżeli chodzi o realizację prezydenckich zadań wynikających z konstytucji.
– Polskę przed NATO reprezentuje przede wszystkim prezydent RP, ja oczekuję, że to ja będę przedstawiał premierowi kandydata na polskiego ambasadora w NATO, jako że również chcę mieć osobę, z którą będzie mi się dobrze współpracowało w tej międzynarodowej instytucji tak ważnej dla bezpieczeństwa Polski – powiedział prezydent.
Dodał, że ma nadzieję, że „premier ze swoimi współpracownikami dokona refleksji nad tym i zachowa się w sposób uczciwy”. – Ponieważ to, co w tej chwili odbywa się jest zwyczajnie nieuczciwe, jest złamaniem kultury politycznej, jest złamaniem reguł, które obowiązywały w Polsce przed ostatnie dziesięciolecia. Ja się na to nie zgadzam – oświadczył prezydent.
Jak mówił, „rozumie, że premier uważa, że wszystko mu wolno, bo może sobie w Polsce łamać prawo, mogą sobie wybierać Prokuratora Krajowego ze złamaniem wszelkich zasad prawnych, a Komisja Europejska z panią przewodniczącą Komisji na czele udają, że tego nie widzą”.
– Porządek prawny w Polsce w tej chwili jest łamany brutalnie i jest łamana w Polsce konstytucja (…) Prokurator Krajowy został powołany bez podstawy prawnej i jest w istocie nielegalny – powiedział Andrzej Duda. – A w tej chwili rząd prowadzi nielegalne działania, jeżeli chodzi o powołanie ambasadora przy NATO, ja się nie zgadzam na takie praktyki jako prezydent RP – stwierdził.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Paweł Supernak