Sztuczną szczękę, telewizor i martwą kurę zawiniętą w reklamówkę znaleźli mieszkańcy jednego z sołectw gminy Markuszów podczas cyklicznego sprzątania miejscowości. Od kilku lat mieszkańcy większości sołectw tej gminy porządkują swoje małe ojczyzny.
– Wszystko zaczęło się cztery lata temu – mówi wójt Markuszowa, Leszek Łuczywek. – Córka kolegi wymyśliła, że trzeba tu posprzątać, było brudno, mnóstwo śmieci leżało przy drodze. I tak się zrodził ten pomysł. Ustaliliśmy wtedy termin, to było w Łanach, kiedy wyciągnęliśmy z rzeki mnóstwo jakichś puszek. Pomysł się przyjął, tydzień później już były następne sołectwa i tak czwarty rok z rzędu. Były np. telewizory w lesie, resztki okablowania elektrycznego gdzieś wyrzucone, jednak najwięcej jest butelek i puszek.
CZYTAJ: Od rzymskich legionów po czasy współczesne. Rekonstrukcje historyczne w Dęblinie [ZDJĘCIA]
W efekcie jednej z takich społecznych akcji sprzątania terenów w Wólce Kątnej ujawniono nielegalne wysypisko śmieci.
ŁuG / opr. LisA
Fot. pixabay.com