To się mogło źle skończyć. Trzylatek bez opieki biegał po ulicy za psem

teddy bear 567952 1280 2024 04 18 150350

Dziś (18.04) rano 3-latek ubrany w piżamkę biegał sam po ulicy za psem. Chłopca zauważyła policjantka jadąca do pracy w Janowie Lubelskim.

CZYTAJ: Z promilami i bez prawa jazdy. 49-letni kierowca odpowie przed sądem

W pobliżu nie było opiekuna, więc obawiając się o zdrowie i życie dziecka, zabrała dziecko na komendę. Tam zaopiekowali się nim funkcjonariusze, maluch otrzymał także posiłek. Policjanci próbowali ustalić, skąd chłopczyk przybiegł i gdzie są jego rodzice. Niedługo później do dyżurnego przybiegła zdenerwowana matka trzylatka. Z jej relacji wynikało, że kiedy spała w mieszkaniu, syn otworzył sobie drzwi i wyszedł na zewnątrz za psem.

Kiedy kobieta zorientowała się, że malca nie ma w domu, natychmiast wybiegła go szukać.

Trzylatek cały i zdrowy trafił pod opiekę mamy.

PaSe / opr. AKos

Fot. pixabay.com

Exit mobile version