Lubelscy policjanci zwani „łowcami głów” zatrzymali kolejnego przestępcę, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości – tym razem na terenie Anglii, gdzie kradł samochody, a następnie wykorzystywał je do taranowania witryn supermarketów i sklepów jubilerskich.
O zatrzymaniu 38-letniego Sebastiana G. poinformował w piątek (26.04) podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
– Funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie ustalili, gdzie ukrywa się poszukiwany 38-latek. Mężczyzna poszukiwany był od 2019 r. m.in. ENĄ (Europejski Nakaz Poszukiwania), czerwoną notą Interpolu i listem gończym. Policjanci ustalili, że 38-latek z powiatu lubartowskiego ukrywa się na terenie Anglii – poinformował.
CZYTAJ: Woził Toma Cruise’a, w Polsce napadł na policjanta
W środę (24.04) lubelscy łowcy głów przy współpracy z policjantami z Anglii i Komendy Głównej Policji doprowadzili do ekstradycji 38-latka do Polski. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego w Polsce.
Mieszkaniec powiatu lubartowskiego miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą. Jej członkowie magazynowali, a następnie wprowadzali do obrotu na terenie Polski papierosy z przemytu. Za to 38-latek ma odbyć karę 2 lat więzienia.
Ukradł znanemu aktorowi samochód i taranował nim witryny sklepowe
Ale jak ustalili policjanci, zbiegł do Anglii, gdzie również działał w grupie przestępczej, która napadała na supermarkety i sklepy jubilerskie. Sprawcy za pomocą skradzionego land rovera taranowali witryny. Jak się okazało, auto należało do znanego aktora…. Richarda Granta.
Wartość skradzionego mienia, zniszczonych pojazdów, sklepów i strat poniesionych przez przedsiębiorców oszacowano na ok. 4,5 mln funtów.
CZYTAJ: Ukrywał się przez 6 lat. Dopadli go „łowcy głów”
Mężczyzna trafił wcześniej do londyńskiego zakładu karnego, a w dzień jego wyjścia został zatrzymany i rozpoczęto rozprawę ekstradycyjną do Polski.
Angielski sąd skazał Sebastiana G. na trzy lata więzienia. Pozostali członkowie grupy usłyszeli wyroki od sześciu i pół roku do pięciu lat i dziesięciu miesięcy więzienia.
TSpi / PAP / opr. LisA
Fot. Policja lubelska