Sezon na kleszcze rozpoczęty. O czym należy pamiętać?

169122136 1613427715522647 963617680825311554 n 2021 07 05 132323 2021 09 08 172214 2023 04 30 163044 750x375 2024 04 11 180145

Uwaga na kleszcze, które uaktywniają się właśnie w tym okresie. Lekarze i leśnicy apelują, by po każdym spacerze np. po łące dokładnie się obejrzeć, by nie wrócić do domu z nieproszonymi gośćmi.

A kleszczy – chociażby w puławskich lasach – pojawiło się już bardzo dużo… – Są takie miejsca, gdzie chodzę z psem, i kiedyś nie znajdowaliśmy kleszczy bądź było ich bardzo mało – mówi jedna ze spacerowiczek. – Moje wcześniejsze psy miały bardzo mało kleszczy, mimo że rzadziej stosowaliśmy ochronę, nie byliśmy wtedy tacy świadomi. Teraz jest to konieczne. Przed chwilą zobaczyłam dwa kleszcze. Przestraszyłam się, bo to pierwszy rok mojego dziecka. Dlatego wracamy do domu.

CZYTAJ: „To wspaniałe ptaki”. Zaproś jerzyki do miasta

– Miałam tę nieprzyjemność, ale wszystko dobrze się skończyło – opowiada kolejna spacerowiczka. – Zauważyłam, że kleszcz spacerował mi po nodze, pod kolanem. Poczułam swędzenie i poszłam do szpitala na oddział ratunkowy. Wyjęli kleszcza, dostałam antybiotyk. Za jakiś czas zrobiłam sobie badania. Wszystko jest w porządku.

Pomoc lekarska po ukąszeniu przez kleszcza

– Zalecamy obserwację miejsca po kleszczu ok. 2-4 tygodnie – mówi Anna Bielawska-Rojczyk, kierownik oddziału obserwacyjno-zakaźnego dla dzieci szpitala w Puławach. – W razie gdyby pojawił się tam jakiś rumień, należy zgłosić się do lekarza, ponieważ może to być rumień wędrujący, czyli pierwszy objaw boreliozy. Kleszcze niestety przenoszą różne choroby. Najbardziej znana to właśnie borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. O ile jeśli chodzi o boreliozę, nie mamy jakiejś profilaktyki, to na kleszczowe zapalenie mózgu mamy skuteczną szczepionkę, która jest bezpieczna i dobrze tolerowana. A kleszczowe zapalenie mózgu to choroba bardzo poważna, niosąca dalekie konsekwencje dla zdrowia i nawet życia.

– Jest bardzo dużo kleszczy – przyznaje jedna z mieszkanek. – Zabezpieczam swoją suczkę Fridę raz na trzy miesiące. Jeśli kleszcze się pojawią, one szybko usychają. Ale muszę powiedzieć, że jest bardzo dużo kleszczy. Czasem jak wyjdę z lasu, to oglądam moją suczkę, bo kleszcze tak jakby spacerują po sierści. 

Sezon na kleszcze rozpoczęty

– Sezon na kleszcze uważamy za rozpoczęty – mówi Leopold Leśko, specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Puławy. – Chodząc po wszelkiego rodzaju łąkach wraz ze swoim pupilem, po spacerach należy zwrócić szczególną uwagę na obecność nieproszonych gości na sierści i swoim ubraniu czy też pod. Kleszcze zazwyczaj bytują na trawach, na wszelkiego rodzaju krzewach i stamtąd sprytnie przenoszą się na potencjalnego żywiciela. W jaki sposób możemy zapobiegać obecności kleszczy na naszym ciele? Przede wszystkim profilaktyka. Profilaktyka w postaci chociażby naciągania skarpetek na nogawki. To bardzo przydatna metoda, którą sam stosuję. Oczywiście wszelkiego rodzaju repelenty pryskane na odzież wierzchnią, w szczególności na miejsca potencjalnie zagrożone wejściem kleszcza na naszą skórę, czyli nogawki od spodni, okolice paska.

– Nie ma takiej opcji, żeby kleszcz spadł na nas z drzewa – dodaje Leopold Leśko. – Kleszcze generalnie bytują do, powiedzmy, 2 metrów. Są nosicielami wielu chorób, nieprzyjemnych zarówno dla ludzi, jak i zwierzaków. Jeżeli chodzi o zwierzęta, babeszjoza potrafi unicestwić naszego pupila. Jeżeli chodzi o ludzi, to borelioza czy odkleszczowe zapalenie opon mózgowych. Borelioza jest niestety chorobą zawodową leśników. Leśnicy przebywają bardzo dużo czasu w terenie, więc prędzej czy później zapadają na tę chorobę.

CZYTAJ: Tata przy cesarskim cięciu. To możliwe w lubelskiej klinice

– W naszym szpitalu jest poradnia chorób zakaźnych, gdzie mamy często pacjentów po ukąszeniu przez kleszcza, z różnymi objawami – mówi Anna Bielawska-Rojczyk. – To nie tylko wysypka, ale też objawy neurologiczne, objawy stawowe, dlatego nie bagatelizujmy ukąszenia przez kleszcza. Ale też podejdźmy do tego ze spokojem. Jest to choroba, którą można wyleczyć.

W ubiegłym roku na terenie powiatu puławskiego zarejestrowano 17 przypadków boreliozy. W Lublinie zanotowano 84 takie zachorowania. Były także pojedyncze przypadki kleszczowego zapalenia mózgu.

ŁuG / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version