Grupa kilkunastu rolników odwiedziła biura poselskie w Lublinie. – Chcieliśmy przekazać na piśmie nasze postulaty – mów rolnik z powiatu kraśnickiego, Marcin Hałabis. – Akcja polega na tym, że chcieliśmy odwiedzić biura poselskie partii decyzyjnych w tym rządzie – takich, które rządzą, albo które rządziły i nie tylko. Staraliśmy się odwiedzić wszystkie partie. Z czterech biur poselskich tylko jedno przyjęło nasze postulaty na piśmie, a pozostałe były zamknięte mimo tego, że w Internecie godziny otwarcia są udostępnione i powinny być otwarte, a jednak były zamknięte dla obywateli.
CZYTAJ: Premier Tusk: nie zablokuję granicy z Ukrainą w sytuacji, kiedy rozstrzygają się jej losy
Rolnicy sprzeciwiają się importowi produktów rolno-spożywczych spoza krajów Unii Europejskiej oraz założeniom Zielonego Ładu.
Hrubieszów: obornik pod biurem posła Zawiślaka
Najprawdopodobniej protestujący rolnicy zostawili obornik pod biurem poselskim Sławomira Zawiślaka (PIS) w Hrubieszowie.
Jak poinformowała aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie, obornik został zauważony przez policjantów około 7.00 rano. Sprawców na razie nie ustalono. Prowadzone jest w tej sprawie postępowanie.
Rzecznik hrubieszowskiej policji przyznaje, że w związku z zapowiedziami protestujących rolników, mundurowi zwracają szczególną uwagę na biura poselskie. Podobnie dzieje się w innych miastach.
Rolnicy sprzeciwiają się importowi produktów rolno-spożywczych spoza krajów Unii Europejskiej oraz założeniom Zielonego Ładu.
MaK/ JN/ opr. DySzcz/ PrzeG
Fot. Magdalena Kowalska