W Lublinie żyje się lepiej niż w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu – tak wynika z rankingu opracowanego przez Business Insider. W zestawieniu miast wojewódzkich najlepszych do życia stolica naszego regionu zajęła bardzo wysokie, drugie miejsce.
Przy sporządzaniu rankingu wzięto pod uwagę wysokość bezrobocia, poziom wynagrodzeń, a także ceny mieszkań oraz ich dostępność. Oprócz tego uwzględniono czynniki pozafinansowe, ważne dla „ogólnego zadowolenia z życia”. To: dostęp do opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, poziom przestępczości, a także jakość powietrza.
Lublin najlepiej wypadł w kwestii dostępu do lekarza na NFZ. Zajął w tej dziedzinie drugie miejsce. Na podium znalazł się również, jeśli chodzi o najniższy poziom przestępczości. Tu stolica naszego województwa została wyprzedzona jedynie przez Rzeszów i Olsztyn. W ostatnim aspekcie pozafinansowym uwzględnionym w rankingu, czyli jakości powietrza, Kozi Gród jest też w górnej części tabeli, na siódmym miejscu.
Gorzej jest jeśli chodzi o czynniki finansowe. Lublin najsłabiej wypada w dziedzinie poziomu bezrobocia. Stolicy regionu przypadło w tej dziedzinie trzynaste miejsce, czwarte od końca. Nieco lepiej jest w przypadku wysokości średniego wynagrodzenia. Okazuje się, że w Lublinie zarabia się lepiej niż w Łodzi czy Bydgoszczy, co daje Koziemu Grodowi dziewiąte miejsce. Natomiast jeśli chodzi o dostępność mieszkań, Lublin zajął siódmą pozycję. Najlepiej pod tym względem jest w Katowicach, najgorzej w Warszawie.
W sumie w całym zestawieniu Lublin został wyprzedzony tylko przez Olsztyn. Tuż za plecami stolicy naszego regionu znalazły się Poznań i Gdańsk. Warszawa zajęła siódme miejsce, natomiast najgorzej wypadły Kielce i Białystok.
Jak informuje portal Business Insider, klasyfikacja została opracowana na podstawie danych ze sprawdzonych i wiarygodnych źródeł, między innymi Głównego Urzędu Statystycznego, Narodowego Funduszu Zdrowia, Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska czy portalu zajmującego się nieruchomościami.
RL / opr. ToMa
Fot. archiwum