Groźna substancja na Lubelszczyźnie. Coraz więcej przypadków zatruć

pexels taufiq klinkenborg 93250 384553 2024 04 18 223603

Do kilkunastu miesięcznie przypadków zatruć fentanylem – narkotycznym środkiem przeciwbólowym – i jego substytutami odnotowują lekarze w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie.

Jak przyznają specjaliści nie jest to jeszcze taki problem jak w Stanach Zjednoczonych, ale liczą się z tym, że może się nasilić.

– Droga do uzależnienia jest niezmiernie krótka – mówi dr n. med. Jarosław Szponar, kierownik Klinicznego Oddziału Toksykologiczno-Kardiologicznego WSS w Lublinie. – Aktywacja pewnych układów w ośrodkowym układzie nerwowym powoduje uzależnienie. Jakość doznań jest odmiennie niż po innych narkotykach, stąd taka plaga w tych krajach, gdzie ten lek jest dostępny bardziej niż u nas. Natomiast niestety środowiska narkomańskie piszą dużo na ten temat, w związku z tym należy sądzić, że ten problem w Polsce również się rozwinie.

Człowiek uzależniony myśli tylko o tym, jak zdobyć kolejką dawkę takiego narkotyku. – Pacjent robi się spowolniały, ospały i leży tak, jak to widać na amerykańskich ulicach – dodaje dr  Jarosław Szponar. – Budzi się tylko po to, żeby przyjąć kolejną dawkę. 

CZYTAJ: Lekarze alarmują: coraz więcej dzieci zmaga się z wadami postawy

W szpitalu wojewódzkim na każdym dyżurze przyjmowanych jest kilku pacjentów po zażyciu różnego rodzaju narkotyków lub alkoholu etylowego. Często pacjenci łączą te substancje. 

LilKa / opr. LisA

Fot. pexels.com

 

 

Exit mobile version