Kończy się Europejski Tydzień Szczepień, który ma na celu podnoszenie świadomości w zakresie znaczenia szczepień w zapobieganiu szerzenia się chorób zakaźnych.
Eksperci apelują, by ufać medycynie, zwłaszcza że utraciliśmy odporność populacyjną np. na odrę. To oznacza, że zaszczepionych na tę chorobę jest mniej niż 95 procent populacji, co spowodowało ponowne pojawienie się ognisk groźnej choroby.
CZYTAJ: Jak zdrowo się starzeć?
– Szczepienia to najskuteczniejsza forma walki z chorobami zakaźnymi – mówi Michał Pawlak z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Jeżeli chodzi o odrę, to tutaj najgroźniejsze są powikłania samej choroby. W przypadku małych dzieci to będzie np. podostre stwardniające zapalenie mózgu. Natomiast różyczka jest o tyle groźna, że wirus wykazuje działanie teratogenne, więc – krótko mówiąc – uszkadza nienarodzony jeszcze płód.
Epidemiolodzy apelują również, by nie ulegać mitom na temat szczepionek. Popularny jest np. ten, który mówi, że szczepienia przeciw odrze, różyczce czy ospie powodują autyzm, co jest nieprawdą.
RyK / opr. WM
Fot. pexels.com