Kilka dni temu poznaliśmy komplet zawodniczek, które w przyszłym sezonie będą występowały w barwach drużyny piłkarek ręcznych MKS-u FunFloor Lublin. Jedną z nich jest obrotowa Sylwia Matuszczyk, która do 2020 roku grała w lubelskim klubie. Co zadecydowało o jej powrocie?
– Prezes Lewtak i trenerka Edyta [Majdzińska] skrzętnie ze mną rozmawiali – opowiada zawodniczka. – W sumie chyba długo nie trzeba było mnie przekonywać. Wizja mi się spodobała. Sentyment do Lublina pozostał. Wszystkie klocki się poukładały i dlatego jestem. Na pewno będę chciała zrobić wszystko, żeby to złoto wróciło do Lublina. Wiem, jak ono smakuje. Wiem, jak jest grać z Zagłębiem tutaj na hali czy na wyjeździe. Tęsknię trochę za tymi emocjami. Mam nadzieję, że w przyszłym roku przechylimy tę szalę na korzyść MKS-u.
Od nowego sezonu w lubelskich barwach zagra również Aleksandra Rosiak oraz zawodniczki zagraniczne: Węgierka Szimonetta Planeta, Holenderka Anouk Nieuwenweg oraz Austriaczka Antonija Mamic.
Do końca obecnego sezonu pozostało jeszcze 5 kolejek. MKS-owi po niedzielnej porażce z Zagłębiem Lubin pozostała już tylko walka o srebrny medal.
AR
Fot. MKS FunFloor Lublin