Siatkarze PZL Leonardo Avii Świdnik przegrali na wyjeździe z BKS-em Visłą Proline Bydgoszcz 0:3 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Tauron 1. ligi.
Niepocieszony był libero świdniczan Tomasz Kuś.
– Wielki niedosyt, bo naprawdę mecz bardzo zacięty. Dwa sety na przewagi. Zabrakło jednej, dwóch akcji w secie i to wszystko poszłoby w drugą stronę. Na pewno nie może nam nikt zarzucić, że tutaj nie walczyliśmy. Był to bardzo ciężki mecz, ale niestety Bydgoszcz wygrywa 3:0 i to boli. Za tydzień rewanż i w imieniu całej drużyny powiem, że po prostu u siebie wygrywamy i wracamy tutaj, przełamujemy w końcu halę w Bydgoszczy i meldujemy się w półfinale.
Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, kolejne spotkanie w sobotę 13 kwietnia w Świdniku.
W innej parze Bogdanka Arka Chełm wygrała u siebie z Lechią Tomaszów Mazowiecki 3:1 i w play-off objęła prowadzenie 1:0.
Media społecznościowe Avii Świdnik / JK
Fot. PZL Leonardo Avia Świdnik FB