Trzy mieszkanki powiatu chełmskiego straciły swoje oszczędności po telefonach od oszustów.
Do 81-letniej mieszkanki Chełma zatelefonowała kobieta, która przedstawiła się jako prokurator. Poinformowała, że córka spowodowała wypadek i aby uniknąć więzienia musi przekazać 300 tys. złotych. 81-latka przekazała oszustom 30 tys. złotych i biżuterię.
CZYTAJ: Dorohusk: 200 godzin oczekiwania na wyjazd z Polski
Ponad 20 tys. złotych straciła 37-letnia kobieta, która chciała sprzedać firanki na portalu społecznościowym. Wpisała dane swojej karty kredytowej – na przesłany przez oszustów link do strony – co umożliwiło oszustom kradzież pieniędzy.
Z kolei do 75-latki poprzez komunikator społecznościowy napisał oszust podający się za syna. Poprosił o przesłanie ponad 4 tys. złotych na zakup nowego telefonu, bo stary miał ulec zniszczeniu. 75-latka myśląc, że pomaga swojemu dziecku przekazała pieniądze na wskazany rachunek bankowy.
TSpi / opr. AKos
Fot. pexels.com