– Matematyka zostanie na maturze jako przedmiot obowiązkowy – zapowiedziała wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. To odpowiedź resortu nauki na pismo krajowej konsultant do spraw psychiatrii dzieci i młodzieży z apelem o wycofanie tego przedmiotu z egzaminu dojrzałości.
Argumentem są lęki i stres uczniów względem matematyki.
– Naszym zadaniem jest to, żeby młodzież nie miała tych lęków. Żeby traktowała matematykę, jak traktuje język polski, języki obce – jako pewne wyzwanie. Jako wyzwanie, które trzeba pokonać. Egzaminy maturalne z matematyki są na takim poziomie, że szkoła przygotowuje do nich. To nie jest tak, że na przykład wyniki z matematyki jakoś znacząco odbiegają od wyników z innych przedmiotów – wyjaśniła Lubnauer.
CZYTAJ: Joanna Mucha o polskim systemie edukacji: Potrzebna jest głęboka i daleko idąca reforma
W przypadającym dziś (14.03) Dniu Liczby “Pi” Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że problemem może być sposób nauczania matematyki, w tym brak odpowiedniego dotarcia do uczniów. Jak zauważyła, w przyszłości potrzebni będą inżynierowie, także lekarze czy farmaceuci, a we wszystkim jest matematyka, właściwie w każdej dziedzinie życia. Trzeba zatem dać wyposażenie każdemu młodemu człowiekowi, a według wiceminister wiedza matematyczna także jest tym wyposażeniem.
Wiceminister Katarzyna Lubnauer zapewniła, że eksperci w resorcie edukacji pochylają się nad każdym apelem, jaki do niego wpływa. Trwa odchudzanie podstaw programowych, by były bardziej dostosowane do realiów egzaminacyjnych. Jednak królowa nauk zostaje na maturze jako przedmiot obowiązkowy.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. pixabay.com