– Polskiej szkole potrzeba zupełnie nowej podstawy programowej, odpowiadającej na potrzeby zmieniającej się szybko rzeczywistości – mówił w Radiu Lublin prof. Sławomir Jacek Żurek, ekspert z zakresu dydaktyki literatury i języka polskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Ministerstwo edukacji prowadzi prace nad zmniejszaniem podstawy programowej w szkołach i uszczupleniem listy lektur. Ma być mniej archaicznego języka, za to więcej treści dotyczących problemów współczesnego świata.
W ocenie prof. Żurka jednak proponowane dotychczas zmiany i ograniczenia podstawy programowej nie wypełniają tego postulatu. Jego zdaniem należy sięgać częściej po nowe teksty i książki.
– Dzieci nie rozumieją tego języka, który był używany w wieku XIX, a nawet w połowie wieku XX. To jest dla nich język nieczytelny, jakby język obcy. Poza tym dobór lektur w tej ostatniej podstawie programowej wyglądał tak, że najmłodszy tekst był z końca lat 60. Czyli dzieci spotykały się w szkole, w lekturach, nie z własnymi problemami, tylko z problemami swoich rodziców, a nawet dziadków.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Prof. Żurek wskazał na badania, które pokazują, że przytłaczająca większość uczniów nie czyta lektur zadawanych przez nauczyciela. Dlatego – jego zdaniem – dyskusja o poszczególnych książkach na listach lektur jest wtórna i nie przyniesie żadnego efektu, dopóki w polskiej szkole nie będzie strategii rozwoju czytelnictwa.
RCh / opr. PrzeG
Fot. RL