Młodzi ludzie mają częściej kłopot z terminową spłatą kredytów niż starsi – wynika z najnowszego raportu Biura Informacji Kredytowej i Grupy ANG.
Jego autorzy podkreślają, że 84% młodych dorosłych stanęło przed wyzwaniem związanym z pozyskaniem środków do realizacji swoich celów i skorzystało z jakiejś formy zewnętrznego finansowania.
Dyrektorka do spraw Edukacji Grupy BIK Małgorzata Bielińska powiedziała, że co piąty młody dorosły w wieku od 18 do 35 lat jest gotowy skorzystać z odroczenia płatności na zakupy do kwoty nieprzekraczającej 500 złotych. – To sposób rozłożenia kosztu zakupu na raty bez odsetek i dodatkowych opłat, ale sprawdzi się to tylko pod warunkiem, gdy zapłacimy za towar, nie przekraczając umownego okresu transakcji. To zazwyczaj 30 dni – dodała. Po tym terminie, gdy dług nie zostanie spłacony na czas, możemy wpaść w pętlę zadłużenia i zepsuć sobie historię kredytową.
Katarzyna Sekścińska z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego zwróciła uwagę, że zakupy online bardzo rozwinęły się w okresie pandemii i zostały z nami.
CZYTAJ: Premier: rząd przyjął projekt ustawy wydłużającej tzw. wakacje kredytowe [WIDEO]
Badanie zostało zrealizowane z udziałem ponad tysiąca młodych dorosłych Polaków w wieku 18-35 lat, zróżnicowanych pod względem płci, wykształcenia i miejsca zamieszkania.
Temat wpisuje się w zakres obchodzonego Roku Edukacji Ekonomicznej.
IAR / RL / opr. LisA
Fot. pixabay.com