– Bardzo dużo władzy jest w samorządach – to jest stawką tych wyborów – przekonywał na konwencji wyborczej w Krakowie prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Jak mówił, trzeba „determinacji”, bo dobry wynik w wyborach da możliwość realizacji części programu partii. Jego zdaniem najbliższe głosowanie będzie też okazją do wystawienia oceny koalicji rządzącej: – Władza pozwala czynić źle. Nasi przeciwnicy to pokazują na każdym kroku, nieustannie łamiąc konstytucję, łamiąc ustawy, idąc już bez żadnych oporów poprzez to wszystko, co jest niedopuszczalne. Ale władzę można wykorzystać, i myśmy, jak sądzę, to pokazali w ciągu tych ośmiu lat, dla dobrych celów – powiedział polityk.
CZYTAJ: Robert Derewenda z siedmiopunktowym programem dla Lublina [ZDJĘCIA]
Jarosław Kaczyński dużą część swojego przemówienia poświęcił krytyce koalicji rządzącej. Zarzucił władzy podwyższanie cen żywności i energii, przekonywał, że „nie reprezentują interesu Polski” a „zewnętrzny”, sugerując że chodzi o instytucje europejskie i Niemcy. Z ust Jarosława Kaczyńskiego padł też zarzut o próbę „przejęcia” przez władze sądów i innych instytucji publicznych.
Były premier przekonywał równocześnie, że to obecny rząd odpowiada za wdrożony w ostatnich latach program Zielonego Ładu. Obecny niski poziom inflacji, w jego ocenie, jest tymczasem sukcesem Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, „została przez nas [obniżona – przyp. red.] – przez nas podkreślam, bo nasi przeciwnicy, dzisiaj rządzący, twierdzą, że to przez nich”.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. PAP/Łukasz Gągulski