„Będzie służył siłom zbrojnym Rzeczypospolitej”. Port Lotniczy Lublin zyska bazę śmigłowców [ZDJĘCIA]

img 8117 2024 03 25 171703

Śmigłowce dla wojsk lądowych mają na stałe stacjonować przy Porcie Lotniczym Lublin. Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało dziś list intencyjny w tej sprawie z władzami miasta i regionu, a także prezesem lotniska.

Jak mówi wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, powstanie bazy jest elementem wzmacniania bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO i Polski. Port Lotniczy Lublin będzie tym samym służył siłom zbrojnym Rzeczypospolitej. – Będą tutaj na stałe stacjonować śmigłowce wojsk lądowych, które modernizujemy, dokonujemy nowych zakupów. Będą się tutaj też, w co wierzę głęboko, szkolić piloci, to jest też naszą ambicją. Dzisiaj wzmacniamy ten potencjał bezpieczeństwa obrony. Chcielibyśmy, żeby lotnisko w Lublinie, w Świdniku było też we współwładaniu razem z samorządem miasta i województwa, Agencji Mienia Wojskowego, żeby siły zbrojnie, wojsko, Ministerstwo Obrony Narodowej miało tutaj swoją godną reprezentację, żebyśmy mogli współdziałać, żebyśmy mogli też tereny, które pozyskujemy rozwijać i dla celów bezpieczeństwa, ale również dla celów gospodarczych. 

CZYTA J: Przy lubelskim lotnisku powstanie baza śmigłowców dla wojska [ZDJĘCIA]

Dotychczasowe bazy znajdują się w zachodniej Polsce. Baza liczy zazwyczaj dwie eskadry śmigłowców, czyli 32 sztuki.

– Powstanie bazy tutaj, w Lubelskiem to dobre rozwiązanie – mówi były rektor Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, generał rezerwy, pilot Jan Rajchel. – Śmigłowiec jest oczywiście manewrowym środkiem walki, ale nie tak szybkim i nie z takimi możliwościami przestrzennego przemieszczania się jak samolot, więc jego umiejscowienie bliżej potencjalnego obszaru konfliktu zbrojnego jest jak najbardziej wskazane. Oczywiście tutaj trzeba wyważyć pewne zachowanie odległości pomiędzy tym pierwszym ewentualnym uderzeniem, kiedy przeciwnik może zaatakować nasze lotnictwo, które bazuje na lotniskach, a tym czasem reakcji, jaki mamy. Ale akurat Lublin, Świdnik jest w takiej odległości, że ten czas na reakcję jest. 

Specjalna Strefa Ekonomiczna dla firm zbrojeniowych

Minister Obrony Narodowej zapowiedział także zagospodarowanie 500 hektarów przy lotnisku, które należą do wojska polskiego. Może tu powstać nowa Specjalna Strefa Ekonomiczna dla firm zbrojeniowych. 

– Z punktu widzenia rozwoju gospodarczego ten projekt jest niezwykle istotny – mówi minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. – Ponieważ nie tylko będzie powodował nowe miejsca pracy i rozwój gospodarczy, ale przede wszystkim będzie budował poczucie bezpieczeństwa w regionie, także dla tych, którzy chcieliby tutaj w województwie lubelskim zainwestować. Dzisiaj po czasach pandemii, po wybuchu wojny w Ukrainie bardzo dużo przedsiębiorców z terenu Unii Europejskiej chce na powrót przenieść swoje zakłady pracy, które zlokalizowali jakiś czas temu w Azji, szczególnie w Chinach. Polską jest szczególne zainteresowanie, także województwem lubelskim. Chociażby dwa tygodnie temu miałem taką rozmowę wraz z panem wojewodą Andrzejem Majem, z inwestorami z Włoch i Francji, którzy chcieliby właśnie przenieść zakład produkcyjny tutaj na teren województwa lubelskiego z Chin. 

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Przystępujemy także do pracy nad strategią na rzecz przemysłu obronnego Unii Europejskiej – dodaje minister Hetman. – Za tą strategią na rzecz przemysłu obronnego będzie przygotowywany program na rzecz przemysłu obronnego Unii Europejskiej, który będzie niósł za sobą ogromne środki finansowe. Ważne jest to, że ten program i te środki finansowe będą lokowane nie tylko w dużych zakładach zbrojeniowych, ale priorytetem mają być małe i średnie przedsiębiorstwa, które także tutaj w województwie lubelskim. Biorąc pod uwagę także bliskość zakładów lotniczych w Świdniku czy Mesko w Kraśniku, będą mogły być tutaj lokalizowane także w partnerstwie z naszymi partnerami z Ukrainy i właśnie najlepszym miejscem do tego jest województwo lubelskie. Komisja Europejska zakłada, że do 2030 roku 50 procent budżetów krajowych, które będą przeznaczane na uzbrojenie, będą realizowane w obrębie przemysłu obronnego, który jest zlokalizowany w Unii Europejskiej, a do 2035 roku aż 60 procent tych budżetów ma wspierać i dokonywać zakupów właśnie w przemyśle obronnym państw Unii Europejskiej.

CZYTAJ: Szef MON o incydencie z rosyjską rakietą: to złamanie prawa międzynarodowego [ZDJĘCIA]

Umowa na kupno 96 hektarów terenu przy lubelskim Porcie Lotniczym, na którym ma powstać baza, ma zostać sfinalizowana w ciągu dwóch miesięcy.

 

Aktualnie negocjowana jest kwota, za jaką Ministerstwo Obrony Narodowej ma odkupić teren. Baza ma być tak liczna, jakie będą potrzeby sił zbrojnych. Nie ma jeszcze także wyznaczonych konkretnych modeli śmigłowców, które mają tu stacjonować. Trwają rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi oraz partnerami z Europy. Mowa jest nie tylko o bojowych Apaczach, ale także o śmigłowcach transportowych i wielozadaniowych.

EwKa / opr. LisA

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version