Obchody 84. rocznicy masowych deportacji Polaków na Sybir trwają w Lublinie. Pierwsze transporty sowieckie NKWD na wschód wyjechały 10 lutego 1940 roku.
– Wywożono nas tylko za to, że byliśmy Polakami – mówi prezes lubelskiego oddziału Związku Sybiraków, Janusz Pawłowski. – Wywożeni w głąb Rosji. Dla Rosji sowieckiej byliśmy darmową siłą roboczą, za co nie dostawaliśmy płacy ani odpowiedniego wyżywienia, ani warunków mieszkalnych. Mieszkaliśmy w lepiankach, w ziemiankach, o głodzie, w ostrym klimacie syberyjskim. Były olbrzymie mrozy, choroby. Tam Polacy wymierali.
Związek Sybiraków szacuje, że w latach 1940-1956 wywieziono na Syberię w sumie około miliona 350 tysięcy Polaków. Tysiące naszych rodaków poniosło śmierć. Ci, którzy przeżyli, wrócili do kraju lub wybrali życie na emigracji.
LilKa / opr. PrzeG
Fot. Piotr Michalski