Rzeczniczka Nawalnego potwierdza informację o jego śmierci

nawalny 2024 02 17 114848

Rzeczniczka Aleksieja Nawalnego potwierdza informację o jego śmierci. „Aleksiej Nawalny został zamordowany. Zgon nastąpił 16 lutego o 14.17 czasu miejscowego” – napisała Kira Jarmysz na portalu X (dawniej Twitter), powołując się na wiadomość od matki opozycjonisty, która dziś (17.02) przybyła do kolonii karnej na północy Syberii, gdzie był więziony i zmarł Aleksiej Nawalny.

Rzeczniczka opozycjonisty poinformowała, że władze kolonii karnej twierdzą, iż ciało Nawalnego zostało przewiezione do miasta Salechard, gdzie ma być badane przez śledczych, rzekomo ustalających przyczynę śmierci polityka. – Żądamy natychmiastowego wydania ciała Aleksieja Nawalnego jego rodzinie – napisała rzeczniczka.

47-letni Aleksiej Nawalny odsiadywał wyrok 19 lat pozbawienia wolności za rzekomą działalność ekstremistyczną. Wcześniej opozycjonista przebywał w kolonii karnej numer 6 w obwodzie włodzimierskim na wschód od Moskwy, w grudniu został przewieziony do kolonii karnej w okręgu jamalsko-nienieckim na północy Syberii.

W piątek (16.02) departament więziennictwa Rosji powiadomił, że Aleksiej Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego oponenta prezydenta Rosji, Władimira Putina, zmarł w łagrze. – 16 lutego skazany Nawalny A.A. po spacerze poczuł się źle i niemal natychmiast stracił przytomność. Niezwłocznie przybyli na miejsce pracownicy medyczni zakładu karnego, wezwano pogotowie ratunkowe – powiadomiono w komunikacie, dodając, że pomimo reanimacji, Nawalny zmarł. 

CZYTAJ: Nie żyje Aleksiej Nawalny. Zmarł nagle w łagrze

– Podejrzewamy, że ta śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych. Już kilka lat temu mieliśmy do czynienia z próbą otrucia Nawalnego – mówił Radiu Lublin profesor Walenty Baluk. – Szczególnie przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się w tym w Federacji Rosyjskiej, widzimy, że Putin i jego reżim starają się wyeliminować wszystkich wrogów zagrażających osobiście Putinowi, a także systemowi. Dlatego też rozprawiono się z Prigożynem, rozprawiono się swego czasu z Borisem Niemcowem, no i rozprawiono się z Aleksiejem Nawalnym.

– Śmierć Nawalnego, który jeszcze dwa dni temu widział się ze swoim adwokatem i nie narzekał na zdrowie, nie była przypadkiem – stwierdził doktor Jakub Olchowski z Katedry Bezpieczeństwa Międzynarodowego UMCS.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV / PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Exit mobile version