Internetowi oszuści bazują na emocjach. Potrzebna chwila zastanowienia

pexels breakingpic 2980 2024 02 07 214521

Chwila zastanowienia może uchronić nas przed oszustwem – radzą eksperci. To szczególnie istotne przy próbach wyłudzenia pieniędzy przez internet, czy telefon.

– Żyjemy w świecie, który pędzi, a my nie mamy czasu – mówi psychoterapeutka, Małgorzata Marcinkowska. – Kiedy zwalniamy, to na chwileczkę jesteśmy w lepszym kontakcie ze sobą. Potrzebujemy być w takim kontakcie, bo on jest nieustająco zakłócany, nieustająco jesteśmy wyprowadzani ze stanu harmonii. A kiedy jesteśmy nieuważni, zarysowujemy samochód sąsiada na parkingu, kupujemy coś, co ma podobne opakowanie, możemy coś niechcący kliknąć i potem trudno się z tego wywinąć. Ale to, co może nas uratować, to uważność.

Wśród zasad, które mogą ochronić nas przed oszustwem, specjaliści wymieniają również ograniczone zaufanie i weryfikację osób bądź instytucji, które się z nami kontaktują.

CZYTAJ: Cyberprzestępcy nie próżnują. Jak nie dać się oszukać?

Przed oszustami internetowymi nieustannie przestrzega policja. Zwłaszcza takimi, którzy namawiają na inwestycje w internetowe giełdy i kryptowaluty.

– Oszuści zaczęli już używać sztucznej inteligencji do reklamowania swoich „produktów”. Wykorzystują przy tym wizerunek celebrytów i – podkładając głos – obiecują szybki zysk – przestrzega nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji. – Dzwonią czy zamieszczają reklamy np. na Facebooku. Klikamy tam, bo chcemy dowiedzieć się więcej. Później otrzymujemy formularz do wypełnienia. Często ludzie sami zostawiają tam swój numer telefonu komórkowego lub adres mailowy i oni się wtedy odzywają. Informują, na czym polega inwestycja. W czasie takich rozmów ma się wrażenie, że ma się rzeczywiście do czynienia z osobą, która świetnie porusza się w finansowym świecie. Proponowane są nam giełdy azjatyckie, jesteśmy zapraszani na stronę internetową. Te strony są oczywiście podrobione, ale 1:1, więc tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ich odróżnić. Zwłaszcza, jak nie znamy świata finansjery. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy to, co widzimy, i te wykresy, które się pokazują, to rzeczywiście jest prawdziwa giełda.

Funkcjonariusze przypominają, że jeżeli ktoś proponuje szybki i łatwy zysk, powinno to wzbudzić naszą czujność. Policja apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności, a także nieotwieranie nieznanych linków, jak również niewgrywanie oprogramowania nieznanego pochodzenia na komputer czy telefon.

RyK / opr. WM

Fot. pexels.com

Exit mobile version