Wojsko: patrole polskiej przestrzeni powietrznej [AKTUALIZACJA]

f 16c polska 5594 2024 01 02 082550

Godz. 10:25 – AKTUALIZACJA

„Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone. Uruchomione środki powróciły do swoich baz i standardowej działalności operacyjnej” – poinformowało DORSZ ok. godz. 10 w kolejnym wpisie na X. Jak dodano, „Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej”.

Godz. 07:49

Obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa Rosji, związana uderzeniami na terytorium Ukrainy. Dla bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej wystartowały dwie pary myśliwców F-16 – polska i amerykańska – oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny – poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ.

W nocy z poniedziałku (01.01) na wtorek (02.01) i we wtorek rano miała miejsce kolejna seria ataków powietrznych Rosji na Ukrainę. Na całym terytorium Ukrainy we wtorek rano obowiązuje alarm przeciwlotniczy; Rosjanie zaatakowali m.in. Kijów i Charków. Nad ranem ukraińskie lotnictwo ostrzegło, że w stronę Ukrainy zmierza 16 rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95M uzbrojonych w rakiety.

CZYTAJ: Ukraina: zmasowany atak na Kijów i Charków

We wtorek rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowało wpis na portalu X (Twitterze) odnoszący się do ataków powietrznych Rosji: „Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z wykonywaniem uderzeń na terytorium Ukrainy. W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej aktywowano dwie pary myśliwców F-16 oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny” – poinformowano.

– Myśliwce mają zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej – mówi szef wydziału prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Jacek Goryszewski. – Wystartowała jedna para amerykańska. Było to około godz. 5:45 i para polska około 6:15. Te dwie pary patrolują głównie wschodnią część naszego terytorium. W powietrze został również poderwany sojuszniczy tankowiec powietrzny. Można się liczyć z tym, że w województwie lubelskim będą słyszalne te hałasy. Prosimy o wyrozumiałość i po to ostrzegamy, żeby uwzględnić to, że te hałasy mogą być związane z działalnością naszego lotnictwa.

– Ostrzegamy, że działalność polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza we wschodnim obszarze kraju – podkreśla Dowództwo Operacyjne.

CZYTAJ: Atak rakietowy na Lwów. 3 szkoły i przedszkole zostały uszkodzone [ZDJĘCIA]

Poprzedni zmasowany atak lotniczy Rosji na Ukrainę miał miejsce w piątek (29.12) rano. Polskie wojsko wykryło wtedy obiekt, który naruszył polską przestrzeń powietrzną przy granicy z Ukrainą. Jak informował potem polski Sztab Generalny, była to najprawdopodobniej jedna z rosyjskich rakiet wycelowanych w Ukrainę, która naruszyła polską przestrzeń powietrzną, a chwilę później ją opuściła.

PAP / IAR / RL / opr. AKos

Fot. Konflikty.pl (Attribution or Attribution), via Wikimedia Commons

Exit mobile version