Znakomity mecz rozegrali w sobotę (27.01) siatkarze Bogdanki LUK Lublin. W 19. kolejce PlusLigi podopieczni trenera Massimo Bottiego pokonali w hali Globus PGE GiEK Skrę Bełchatów 3:0, przerywając serię czterech kolejnych wygranych rywali.
W poszczególnych setach gospodarze triumfowali 25:17, 27:25 i 25:19.
Pomeczowe komentarze zebrał Józef Kufel.
– Bardzo cieszymy się, że w końcu zagraliśmy kompletny mecz. Zafunkcjonowało wszystko, zaczynając od zagrywki, poprzez atak, mieliśmy 10 punktowych bloków. Było też bardzo dużo wybloków i kapitalna praca w obronie. Mieliśmy 37 obron, które dawały nam możliwość wyprowadzenia kontrataku. Jak na trzysetowe spotkanie jest to naprawdę bardzo, bardzo dużo. Te liczby pokazują, z jaką determinacją drużyna podeszła do meczu – spotkanie podsumowuje drugi trener lubelskiego zespołu Maciej Kołodziejczyk. – Cieszę się, że to był mecz przełamania i teraz nasza gra się ustabilizuje.
Najlepszym zawodnikiem meczu został atakujący lublinian Damian Schulz, zdobywca 14 punktów: – Najbardziej się cieszymy, że udało się wygrać z drużyną, która punktowo była blisko nas. Dalej jesteśmy w najlepszej ósemce i to jest najważniejsze. Wynik 3:0 robi wrażenie, ale to nie były łatwe sety – dodaje Damian Schulz.
Bardzo zadowolony z występu zespołu był także środkowy Bogdanki LUK-u Jan Nowakowski: – W końcu zagraliśmy fajny, równy mecz.
Z dorobkiem 34 punktów Bogdanka LUK Lublin pozostaje na szóstym miejscu w tabeli.
W następnym spotkaniu 7 lutego lubelscy siatkarze na wyjeździe zmierzą się z Treflem Gdańsk.
JK / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska