Donald Tusk w Kijowie. Premier: jeśli komuś zależy na wolności, musi dzisiaj wspierać Ukrainę [ZDJĘCIA]

net 24122145 2024 01 22 141054

Premier: to w Ukrainie przebiega dzisiaj światowy front między dobrem a złem

Podczas wspólnej konferencji powiedział, że pierwszą stolicą, którą odwiedził po wyborach parlamentarnych w Polsce nie mogło być inne miasto. – To musiał być Kijów – zaznaczył.

Pierwszą wizytę zagraniczną premier Tusk złożył w grudniu w Brukseli. – Powtarzam to wszędzie gdzie jestem na świecie i to nie jest slogan […]. Tu w Ukrainie rozgrywają się losy wolnego świata. To jest obrona Ukrainy, jej niepodległości, integralności terytorialnej przed rosyjskich agresorem – powiedział.

Tusk zaznaczył, że to jest także „najgorętszy front” i „najbardziej tragiczny fragment konfrontacji dobra ze złem”. – To właśnie w Ukrainie przebiega światowy front między dobrem a złem – dodał.

CZYTAJ: „Nic się w tej sprawie nie zmienia”. Zamieszanie w sprawie ułaskawienia posłów

Premier przypomniał swoje pierwsze spotkanie z czasu początku prezydentury Zełenskiego podkreślając, że już wtedy głęboko wierzył on w swoją misję przyniesienia Ukrainie i Europie pokoju.

– Rozmawialiśmy wtedy długo w czasie naszej podróży do Charkowa i na linię już wtedy istniejącego frontu i z wielkim przekonaniem mówiłeś, że pokój jest możliwy i potrzebny – zwrócił się do Zełenskiego.

Tusk podkreślił, że nie ma dziś bardziej wiarygodnego polityka na świecie działającego na rzecz pokoju, niż właśnie prezydent Zełenski, który „stanął do walki wtedy, kiedy pokój nie tylko w Ukrainie, ale i całym świecie został przekreślony przez rosyjskiego agresora”.

Donald Tusk: jeśli komuś zależy na wolności, musi dzisiaj wspierać Ukrainę

Szef polskiego rządu na konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podkreślił, że Ukraina dźwiga na swoich barkach kwestie bezpieczeństwa całego kontynentu europejskiego i płaci wielką cenę krwi za wartości, które są fundamentem wolnego świata.

CZYTAJ: Donald Tusk przyjechał do Kijowa. Spotka się m.in. z prezydentem Ukrainy

– Jeśli komuś zależy na wolności, na prawach człowieka, na rządach prawa, na demokracji, musi dzisiaj wspierać Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami w jej walce z Rosją. Ta walka jest walką w obronie podstawowych wartości. Cały świat powinien tych słów słuchać każdego dnia po to, żeby te słowa zamieniały się w czyny – oświadczył Tusk. Kierował te słowa m.in. do europejskich stolic, do USA, i do Kanady.

Premier: Polska będzie robiła wszystko, co w naszej mocy, aby zwiększyć szansę Ukrainy na zwycięstwo w tej wojnie

Premier zauważył, że napaść na Ukrainę to sytuacja czarno-biała. – Tu nie ma miejsca na hamletyzowanie. Tu nikt nie ma prawa – kto ma oczy, kto ma uszy, kto ma serce, kto ma przyzwoitość – nikt na świecie nie ma prawa udawać, że nie widzi, że tu, w Ukrainie dobro walczy ze złem – powiedział Tusk.

Premier  spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Na konferencji prasowej po tym spotkaniu przekazał, że jednym z tematów rozmów podczas prezydentem Zełenskim były relacje polsko-ukraińskie. – Pan prezydent Zełenski dobrze wie, że w Polsce są różne emocje, są konflikty polityczne, to jest demokracja, były niedawno wybory, bardzo takie emocjonalne – mówił.

 Jak dodał, w jednej sprawie nikt w Polsce nie ma wątpliwości. – Trzeba wesprzeć wszystkimi dostępnymi środkami Ukrainę w jej walce z Rosją, bo stawką w tej walce jest także bezpieczeństwo narodu polskiego i państwa polskiego – wyjaśnił.

– Dzisiaj to zadeklarowałem panu prezydentowi, że Polska będzie robiła nadal wszystko, co w naszej mocy, aby zwiększyć szansę Ukrainy na zwycięstwo w tej wojnie, robimy to z pobudek moralnych, ale też mając na uwadze własny interes, ten najbardziej fundamentalny, bezpieczeństwo państwa polskiego i narodu polskiego – podkreślił Tusk.

Prezydent Ukrainy po spotkaniu z Donaldem Tuskiem: nasza wolność to również wasza wolność

Po spotkaniu z Tuskiem Zełenski podkreślił na konferencji prasowej, że Ukraina to pierwszy kraj, do którego z wizytą bilateralną udał się Tusk po objęciu urzędu polskiego premiera.

– Jesteśmy razem. Ukraińcy od pierwszych chwil pełnoskalowego wtargnięcia Rosji walczą o swoją niepodległość, o swój sposób życia i swoją wolność. Jesteśmy razem z wieloma innymi narodami, które nas wspierały i wspieramy. Polski naród i polskie państwo to jeden z naszych najbliższych sojuszników. Chciałbym bardzo podziękować premierowi Polski, przedstawicielowi narodu, który nas wspiera – mówił Zełenski.

Jak podkreślił, walcząc o wolność Ukrainy, Ukraińcy walczą „również o wolność Polski”; przypomniał również o przypadającej 22 stycznia rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego z 1863 r. – Jesteśmy tu razem, na wschodzie Europy; każdego dnia walczymy o wolność” – mówił prezydent Ukrainy, przypominając hasło „za wolność naszą i waszą”. „Nasza wolność jest również waszą wolnością. (…) Najważniejsze jest to, by zatrzymać tyranię rosyjską i nie pozwolić, by Rosja wpływała na europejskie narody – powiedział.

Prezydent Ukrainy mówił, że rozmowy z premierem Tuskiem dotyczyły przede wszystkim wsparcia Ukrainy w obronie przed Rosją; dziękował za „niezmienne wsparcie”, pozwalające m.in. na zakupy sprzętu dla ukraińskiego wojska. – Rozmawialiśmy dzisiaj o możliwości dokonywania wspólnych zakupów uzbrojenia – wskazał.

CZYTAJ: Elon Musk z wizytą w Krakowie i Oświęcimiu

Rozmowy, jak mówił, dotyczyły także gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy zapowiedzianych przez państwa G7 i ew. porozumienia w tej sprawie między Ukrainą a Polską. „To może by bardzo ambitne, ale to to, czego potrzebuje nasz naród” – mówił Zełenski.

PAP / RL / opr. AKos

Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi / PAP/Vladyslav Musiienko

Exit mobile version