Jazda samochodem zakończył w… tymczasowym areszcie. 30-latek z powiatu opolskiego nie tylko był pijany, ale także w aucie – którym nie miał prawa jechać – znaleziono narkotyki.
Policjanci zostali poinformowani o samochodzie w przydrożnym rowie w Kluczkowicach. Obok pojazdu znajdował się mężczyzna, który ledwo trzyma się na nogach. 30-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. A na koncie… sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz zatrzymane prawo jazdy. W aucie policjanci znaleźli narkotyki. To nie koniec jego kłopotów. Do opolskiej komendy zgłosiła się matka i siostra mężczyzny, które powiadomiły, że 30-latek od dłuższego czasu znęca się nad nimi. Dzień wcześniej wszczął w domu awanturę, w trakcie której pobił obie kobiety.
CZYTAJ: Zwłoki 22-latka w jednym z mieszkań przy ul. Krańcowej
30-latek usłyszał trzy zarzuty. Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim zdecydował, że na najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
PaSe / opr. AKos
Fot. KPP Opole Lubelskie