Zwracajmy uwagę na osoby przebywające na mrozie. Czas reakcji jest kluczowy

img 5329 2023 12 05 142437

Ratownicy medyczni apelują o nieobojętność wobec osób przebywających na mrozie, a które mogą potrzebować pomocy. 

CZYTAJ: Noc w Lubelskiem najzimniejsza w całym kraju. Największy mróz był w Zamościu

– Reagujmy, jeśli widzimy kogoś, kto trzęsie się z zimna lub jest nieodpowiednio ubrany – mówi ratownik medyczny Dyspozytorni Medycznej w Lublinie, Marcin Dąbski. – A szczególnie jeśli ktoś przysnął, leży czy zachowuje się inaczej niż zwykle w tych warunkach, kiedy mamy pogodę taką, jaką mamy. Niekiedy ten czas, który jest niezbędny na udzielenie pomocy, jak pokazuje ostatni przykład z Andrychowa, jest bardzo istotny. Przebywanie na minusowej temperaturze przez dwie godziny w bezruchu i nieadekwatnie ubranym może się skończyć wychłodzeniem, hipotermią, a nawet niestety zejściem śmiertelnym.

Pod koniec listopada doszło do tragicznej śmierci 14-latki z Andrychowa. Dziewczyna źle się poczuła i przez kilka godzin siedziała przy jednym ze sklepów. W chwili przewiezienia do szpitala temperatura jej ciała wynosiła 22 stopnie Celsjusza. Sekcja zwłok wskazała, że bezpośrednią przyczyną jej śmierci była śmierć mózgowa będąca skutkiem obrzęku mózgu po masywnym krwawieniu. 

MaK / opr. LisA

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version