Ośmiodniowa kolejka TIR-ów przed granicą w Hrebennem

img 4468 2023 12 03 105739

Trwa protest kierowców ciężarówek przed przejściami granicznymi w Hrebennem i Dorohusku. 8 dni oczekują kierowcy na przekroczenie granicy z Ukrainą w Hrebennem. W kolejce, która ma 70 km, stoi 870 ciężarówek. 

CZYTAJ: Wszystkie drogi krajowe przejezdne. Miejscami może leżeć błoto pośniegowe

Policja wyznaczyła strefy buforowe między innymi na obwodnicy Zamościa czy Tomaszowa Lubelskiego. Kolejka 870 TIR-ów na krajowej 17 sięga miejscowości Borowina przed Sitańcem.

– Protest trwa także w Dorohusku – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie komisarz Ewa Czyż. – W naszej ocenie protest nadal przebiega spokojnie. Nie odnotowaliśmy incydentów, nie było też konieczności podejmowania interwencji. Dzisiaj na godziny poranne kolejka samochodów ciężarowych oczekujących do przejścia granicznego w Dorohusku sięga około 15 kilometrów do miejscowości Brzeźno. W kolejce oczekuje około 480 samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania na odprawę wynosi 106 godzin. 

CZYTAJ: Wzmożone kontrole TIR-ów na pograniczu polsko-ukraińskim [ZDJĘCIA]

W Dorohusku stoi 470 pojazdów, a czas oczekiwania na odprawę wynosi 4 dni.

Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem trwa protest przewoźników. Polscy przewoźnicy domagają się między innymi wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim systemem kolejki elektronicznej.

CZYTAJ: W Dołhobyczowie ma powstać oddzielny pas dla polskich TIR-ów wracających z Ukrainy

W Dołhobyczowie w 12-godzinnej kolejce na odprawę oczekuje 120 pojazdów, a w Zosinie w 2-godzinnej kolejce – 20 ciężarówek.

Na polsko-białoruskiej granicy w Koroszczynie na wyjazd z naszego kraju w 18-godzinnej kolejce oczekuje 600 pojazdów ciężarowych.

Minionej doby służby celno-skarbowe na przejściach granicznych w Lubelskiem w obu kierunkach odprawiły łącznie ponad 2,5 tysiąca ciężarówek i blisko 3 tysiące 100 samochodów osobowych.

EwKa / opr. AKos

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version