Kolejne wyzwanie przed siatkarzami Bogdanki LUK Lublin. Po tym jak zespół trenera Massimo Bottiego w sobotę (02.12) przegrał u siebie z mistrzem kraju Jastrzębskim Węglem, jutro w kolejnym meczu PlusLigi na wyjeździe zmierzy się z triumfatorem Ligi Mistrzów i wicemistrzem kraju, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Drugi trener lubelskiego zespołu Maciej Kołodziejczyk przyznaje, że czasu na wyciągnięcie wniosków po porażce z Jastrzębskim Węglem nie było wiele:
Atakujący lubelskiego zespołu Mateusz Malinowski ma nadzieję, że jego drużyna zaprezentuje się znacznie lepiej niż w sobotnim spotkaniu z Jastrzębskim Węglem, w którym faworyzowanemu przeciwnikowi nie zdołała urwać nawet seta.
– Kolejny ciężki przeciwnik. ZAKSA nie jest w takiej formie jak Jastrzębski Węgiel. Ma również swoje słabości. Wiemy, że maja tam parę urazów i ludzi niezdolnych do grania. Musimy diametralnie zmienić naszą grę i być bardziej odważni, bo też tego czasem brakuje. Liczę na to, że przeciwstawimy się. Czasem tak po prostu jest, że gra się ten jeden słaby mecz, ale po trzech dniach nagle wszystko się odmienia.
Jutrzejszy (06.12) mecz w Kędzierzynie-Koźlu rozpocznie się o godzinie 15:45.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska