Dwa tygodnie – tyle wynosi czas oczekiwania na wyjazd z Polski na Ukrainę przez przejście graniczne w Hrebennem. Trwa tu protest przewoźników – do odprawy przepuszczane są dwie ciężarówki na godzinę.
Jak mówi młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim, długość kolejki nie zmieniła się. – Wynosi ok. 60 km z zachowaniem stref buforowych. W kolejce oczekuje ok. 700 ciężarówek. Ostatnie z nich znajdują się w miejscowości Sitaniec w powiecie zamojskim. Czas oczekiwania do przekroczenia granicy w kierunku Ukrainy to ok. 350 godzin.
CZYTAJ: “Złagodzenia protestu nie będzie”. Minister Infrastruktury spotkał się z przewoźnikami [ZDJĘCIA]
W Dorohusku zakończył się protest przewoźników i odprawy prowadzone są na bieżąco.
– Zwiększyła się liczba oczekujących ciężarówek i długość kolejki, a czas oczekiwania nie zmienił się znacząco – mówi komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji. – Kolejka samochodów ciężarowych sięga do miejscowości Kamionka, ok 31 km. Oczekuje jakieś 1300 samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania na odprawę wynosi ok. 43 godzin. Przesuwamy tę kolejkę, kiedy robią się jakieś luki, żeby Chełm jako miasto na trasie nie zablokowało się przez ciężarówki.
CZYTAJ: Minister infrastruktury w Lublinie. Spotkanie z protestującymi przewoźnikami [ZDJĘCIA]
W Dołhobyczowie na kierunku wywozowym z Polski do odprawy oczekuje 230 pojazdów ciężarowych – szacunkowy czas oczekiwania to 23 godziny. W Zosinie – 5 godzin.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kukurykach czas oczekiwania to 21 godzin, w kolejce stoi 800 ciężarówek.
PaSe/ opr. DySzcz
Fot. archiwum