Chris Stapleton to wyjątkowo ciekawa postać. Na pierwszy rzut oka – a właściwie ucha = to muzyk country. Jeśli się jednak wsłuchamy w jego produkcje, to bez problemu stwierdzimy, że Chris lawiruje między soulem, southern rockiem, bluesem i oczywiście country.
Ale ten zabieg świetnie się u niego sprawdza, o czym świadczą wyniki sprzedaży dotąd wydanych płyt, a także liczące się nagrody, w tym Grammy.
Zapewne i najnowszy, piąty album Stapletona “Higher” będzie kolejnym sukcesem Amerykanina, bo może się podobać już po pierwszym przesłuchaniu.
AM