Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin w 8. serii Orlen Superligi zmierzą się z KPR-em Gminy Kobierzyce.
Rywalki w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Dla lubelskiej drużyny, która przed tygodniem doznała pierwszej porażki ulegając Zagłębiu Lubin, będzie to okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę, przyznaje Oktawia Płomińska:
– W naszych głowach musimy zapomnieć o tym meczu, wyciągnąć wnioski i oddzielić go grubą kreską, ale na pewno duży niedosyt pozostał. Mamy teraz okazję do zrewanżowania się. Na innym przeciwniku, ale dla naszej mentalności będzie to bardzo ważne spotkanie.
Dominika Więckowska przyznaje, że rywalki mają sporo atutów:
– Odejście trenerki czy dziewczyn do naszego zespołu wiele osób uważało za osłabienie zespołu, a one mimo wszystko z tych spotkań wywożą komplety punktów. Jest to małe zaskoczenie, ale są tam dziewczyny, które naprawdę potrafią grać w piłkę i to nie jest przypadek. Będziemy chciały zagrać swoją twarda obronę. Mega dobry powrót, żeby zabrać im te bramki z kontrataku, bo jak wiemy Mariola Wiertelak od kilku dobrych sezonów zdobywa gros tych bramek właśnie z kontry. Będziemy chciały m zabrać ten element. Zagrać skutecznie w ataku, to też pozbawi ich szansy na kontratak.
Spotkanie w hali Globus rozpocznie się o 17.30. Meldunki z rywalizacji szczypiornistek pojawią się w naszym programie.
AR
Fot. MKS FunFloor Lublin