Senat powołał do KRS Krzysztofa Kwiatkowskiego i Kazimierza Michała Ujazdowskiego

net 23b29101 2023 11 29 191945

Senat powołał w środę wieczorem do składu Krajowej Rady Sądownictwa senatorów: Krzysztofa Kwiatkowskiego (niezależny) i Kazimierza Michała Ujazdowskiego (Trzecia Droga).

Krzysztof Kwiatkowski to senator VII, X i XI kadencji i poseł na Sejm VII kadencji. Był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, a także w latach 2013-19 był prezesem Najwyższej Izby Kontroli, zasiadał w Krajowej Radzie Sądownictwa w latach 2007-2013 i w latach 2019-2023.

CZYTAJ: Sejm uchwalił nowelizację ustawy dotyczącą finansowania in vitro z budżetu państwa

Kazimierz Michał Ujazdowski to senator X i XI kadencji oraz poseł na Sejm I, III, IV, V, VI i VII kadencji. Trzykrotny minister kultury i dziedzictwa narodowego w latach 2000-2001, 2005-2006 oraz 2006-2007; był wicemarszałkiem Sejmu IV kadencji.

Kandydatury Krzysztofa Kwiatkowskiego i Kazimierza Michała Ujazdowskiego zgłosiła grupa senatorów reprezentujących pakt senacki. Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło natomiast prawnika i samorządowca Rafała Ambrozika i Stanisława Gogacza – byłego wicemarszałka województwa lubelskiego i byłego przewodniczącego Ruchu Odbudowy Polski.

Senat wybiera spośród senatorów 2 członków KRS na 4 lata, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. Wnioski w sprawie wyboru członków KRS może zgłosić grupa co najmniej 7 senatorów. Każdy senator może udzielić poparcia co najwyżej 2 kandydatom. Do wniosku dołącza się dane o kandydacie, jego zgodę na kandydowanie, informację o złożeniu oświadczenia lustracyjnego i uzasadnienie uwzględniające kryteria wynikające z odpowiednich ustaw. Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska ustaliła, że wnioski w sprawie wyboru senatorów do KRS można było do niej składać w okresie15–29 listopada 2023 r. Wybrani przez Senat X kadencji Krzysztof Kwiatkowski i Bogdan Zdrojewski pełnili swoje funkcje do czasu wyboru nowych członków KRS.

PAP/ RL/ opr. DySzcz

Fot. PAP/Marcin Obara

Exit mobile version