O obronie polskich interesów gospodarczych mówił w Dorohusku poseł Krzysztof Bosak. Lider Konfederacji Wolność i Niepodległość wyraził poparcie dla protestujących na polsko-ukraińskich przejściach granicznych przewoźników.
CZYTAJ: Protest przebiega spokojnie. Policja czuwa nad bezpieczeństwem na granicy z Ukrainą
– Wyrażam duże uznanie dla tych, którzy wzięli na siebie ryzyko i nie zarabiają w tej chwili, tylko są tutaj, żeby nagłośnić problemy – mówi Krzysztof Bosak. – Problemy, pokazujące, że staliśmy się republiką bananową dla kapitału ze wschodu, kapitału, którego w Polsce nikt nie rozróżnia – czy jest to kapitał rosyjski, białoruski, ukraiński. To wszystko się miesza. Mamy ogromny obrót gotówkowy, mamy kupowanie ciężarówek za gotówkę, kiedy polscy przedsiębiorcy w pocie czoła pracują, żeby spłacić leasingi. Przyjeżdżają ludzie z reklamówkami pełnymi pieniędzy, kupują za gotówkę nowe zestawy, przejmują nasz rynek. To się musi skończyć.
CZYTAJ: Długie kolejki na przejściach z Ukrainą. To efekt protestu przewoźników
Przewoźnicy protestują od poniedziałku na drogach dojazdowych do trzech przejść granicznych z Ukrainą – w Dorohusku i Hrebennem w Lubelskiem oraz w Korczowej na Podkarpaciu. Zablokowane zostały wyjazdy ciężarówek jadących na Ukrainę.
CZYTAJ: Protest przewoźników na przejściach granicznych z Ukrainą [ZDJĘCIA]
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski