Na drogach i chodnikach robi się ślisko. W całym regionie obowiązuje ostrzeżenie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed zamarzaniem mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. To groźna pogoda, zarówno dla kierowców, jak i pieszych.
Z prognoz wynika, że zima zagościła w regionie na dobre. W najbliższych dniach towarzyszyć nam będą opady śniegu, a nocą ujemne temperatury.
Niebezpieczne przedzimie
Jak wyjaśnia rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, obecnie znajdujemy się w okresie przejściowym, nazywanym przedzimiem. – To jest bardzo niebezpieczna pora, szczególnie dla pieszych i dla kierowców. Bo kiedy pada marznący deszcz, to jest ta gorsza forma oblodzenia. Często patrzę na szybę i widzę, że pada zwykły deszcz. Ale szyba jest ciepła. Tylko na niej i na wycieraczkach to wygląda jak deszcz. Bo kiedy te kropelki dotykają gruntu, od razu zamarzają, powodując „szlankę”, tzw. „czarny lód”. Wówczas musimy być bardzo ostrożni.
ZOBACZ: Rzecznik IMGW: przedzimie to niebezpieczna pora dla pieszych i kierowców
Wyzwanie dla miejskich służb
Takie warunki są wyzwaniem dla miejskich służb, które mają obowiązek zimowego utrzymania dróg. – Pierwszy sprawdzian już za nami – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego lubelskiego ratusza. – Kilka dni temu w związku z opadami śniegu pierwsze pojazdy wyjechały na ulice. Przy uszorstnianiu nawierzchni chodników pracowały także brygady ręczne tak, aby zniwelować śliskość. Jeśli chodzi o odśnieżanie miasta mówimy o dwóch obszarach. Pierwszy z nich to ten najbardziej widoczny i newralgiczny, czyli lubelskie ulice, chodniki, kładki. Natomiast drugi obszar to tereny poza pasem drogowym, które utrzymuje Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.
Miasto podzielone jest na siedem rejonów odpowiedzialności, za które odpowiadają firmy wyłonione w przetargach. Z kolei ulice podzielone są na trzy standardy odśnieżania. W pierwszej kolejności odśnieżane są główne arterie komunikacyjne.
Obowiązki mają też administratorzy budynków
Jednak nie za wszystkie ulice i chodniki zlokalizowane w mieście odpowiada ratusz. Swoje obowiązki mają też zarządcy budynków
– Przejście chodnikiem musi być bezpieczne – mówi rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie, Robert Gogola. – Istotną rzeczą jest, żeby wszelkiego typu zagrożenia usunąć jak najszybciej. Mówię tutaj o wszelkiego typu lodzie na chodniku bądź śniegu, który może powodować zagrożenie dla pieszych. Ale mówimy również o nawisach śnieżnych na dachach budynków czy też soplach lodowych. Tutaj w gestii zarządcy, właściciela, administratora takiego budynku jest to, aby w jak najkrótszym czasie spowodować usunięcie tych zagrożeń.
Niewidzialne zagrożenie
Niedopełnienie tych obowiązków może mieć bardzo poważne skutki, zwłaszcza w przypadku osób starszych.
– Do sytuacji związanych z upadkiem na śliskiej nawierzchni wyjeżdżamy najczęściej rano – tłumaczy główny dyspozytor medyczny w Lublinie, Jakub Stańczyk. – Najtrudniejsza dla nas jest pojawiająca się gołoledź, bo to jest niewidzialne zagrożenie dla kierowców i pieszych. Najczęściej pojawia się z samego rana, kiedy służby nie zabezpieczą jeszcze do końca dróg czy chodników. Wtedy następują kolizje, wypadki komunikacyjne i wypadki na chodnikach, skręcenia, złamania. W godzinach porannych jest tego bardzo dużo.
Jak dodaje dyspozytor, w przypadku osób starszych taki upadek może skończyć się trwałą niepełnosprawnością. – Tacy pacjenci po tego rodzaju urazie dłużej dochodzą do zdrowia niż osoby młode. Często zdarza się, że po złamaniach na przykład bioder ludzie starsi już nie wstają z łóżka – mówi Jakub Stańczyk.
– Dlatego w przypadku wystąpienia gołoledzi lepiej przełożyć swoje plany na późniejsze godziny i dać służbom czas na usunięcie zagrożenia – dodaje Stańczyk. – Najbezpieczniejsze byłoby wyjście z domu przełożyć na godziny popołudniowe, kiedy chodniki zostaną już posypane solą. Jeżeli musimy wyjść, uważajmy na świecącą się nawierzchnię. Chodźmy trawnikami, które nie są aż tak śliskie.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed zamarzaniem mokrej nawierzchni dróg i chodników w województwie lubelskim obowiązuje do do godziny 9.00 w sobotę (25.11).
Policjanci apelują do kierowców o spokojną jazdę i dostosowanie prędkości do panujących warunków. “Lepiej dojechać później, niż wcale” podkreślają mundurowi.
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum