Mieszkańcy i władze Kraśnika przekazali swoje wnioski i uwagi do projektu budowy linii kolejowej do Kraśnika Fabrycznego. Dziś (30.11) w Lublinie spotkali się z przedstawicielami PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
– Sprzeciwiamy się budowie linii kolejowej na terenach zurbanizowanych – mówi Damian Kowalski ze Stowarzyszenia STOP Nic o nas bez nas. – Sprzeciwiamy się temu pomysłowi. Planowane jest wyburzenie ponad 40 nowych domów na terenie Zarzecza Pierwszego i Zarzecza Drugiego w Dzielnicy Starej Kraśnika. Mieszkańcy obawiają się, że to będzie kolej towarowa do fabryki, do planowanej spalarni odpadów, i że nie będą tędy jeździły szynobusy pasażerskie, tylko będą to pociągi towarowe.
CZYTAJ: Budowa linii kolejowej do Kraśnika Fabrycznego? Część mieszkańców jest przeciw
Rzecznik PKP PLK S.A. Karol Jakubowski podkreślił, że firma zajmie się zgłoszonymi wnioskami. – Będą one dalej przeanalizowane i te wnioski po przeanalizowaniu zostaną przedstawione samorządowcom i mieszkańcom w celu realizowania założonej inwestycji.
W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, partnera PKP PLK S.A. przy realizacji przedmiotowego projektu.
Umowa na opracowanie dokumentacji projektowej obejmującej ok. 53 km linii kolejowej Szastarka – Janów Lubelski – Biłgoraj oraz ok. 12 km jednotorowej linii kolejowej do Kraśnika Fabrycznego wraz z łącznicą Kraśnik Miasto – Kraśnik została zawarta 2 miesiące temu. Koszt wykonania dokumentacji wynosi około 23 mln złotych netto.
ŁuM / opr. WM