Fundacja Wolności zwróciła się z prośbą do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka o wznowienie postępowania środowiskowego dla inwestycji w wąwozie Czuby. Fundacja ma wątpliwości, czy taka zabudowa powinna powstać w tym miejscu.
– Na rysunkach z planem miejscowym w różny sposób przedstawiony jest przebieg strefy ESOCH, która jest wyłączona z zabudowy – mówi Krzysztof Kowalik z Fundacji Wolności. – Dodatkowo w dokumentacji środowiskowej nie było mowy o windzie samochodowej, która w pozwoleniu na budowę już się pojawiła. W tym miejscu mamy sytuacje specyficzną. Ma być jedna winda, która ma obsłużyć kilka kondygnacji, ponad setkę aut. W tej sytuacji rodzi się wątpliwość, czy tak mała winda nie spowoduje powstawania zatorów, to z kolei mogłoby spowodować zwiększony hałas w otoczeniu.
Joanna Stryczewska z biura prasowego lubelskiego ratusza zauważa, że rysunek z planem miejscowym o najbardziej precyzyjnej skali 1:2000 przedstawia budynki zaprojektowane na terenie nieobejmującym strefy ESOCH. – Teren z planowaną inwestycją znajduje się poza strefami Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych. Budynki zostały zaprojektowane na terenie, który miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przeznacza pod takie inwestycje.
Joanna Stryczewska dodała także, że kwestia realizacji w tym miejscu wind samochodowych była już rozpatrywana przed wydaniem pozwolenia na budowę.
ŁuM / opr. AKos
Fot. Krzysztof Radzki