„Do wszystkich wyciągamy rękę”. Ośrodki dla bezdomnych niemal pełne

bezdomni 2023 11 27 083001

Spore obłożenie w lubelskich ośrodkach wsparcia dla osób bezdomnych. W wielu z nich zaczyna brakować miejsc. W ogrzewalni prowadzonej przez Bractwo Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta zostało 1, a w noclegowni 6 wolnych miejsc.

CZYTAJ: Ogrzewalnia Bractwa im. św. Brata Alberta prawie pełna. Nikt nie zostanie bez pomocy

Ogrzewalnia i schronisko zapełnione są niemal w 100%. – Osób potrzebujących przybywa – mówi Krzysztof Dyś, opiekun w Ośrodku Wsparcia dla Osób Bezdomnych prowadzonym przez Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta przy ul. Dolnej Panny Marii w Lublinie. – Zgłaszają się do nas osoby z Lublina i spoza miasta. Do wszystkich wyciągamy rękę, oczywiście pod warunkiem, że chcą oni się stosować do naszego regulaminu.

Warunkiem przyjęcia do takiego ośrodka jest bycie trzeźwym. Osoby pod wpływem alkoholu trafiają do izby wytrzeźwień.

CZYTAJ: „Jeden telefon może uratować życie”. Zwracajmy uwagę na bezdomnych

W ośrodku osoby bezdomne mogą przede wszystkim się ogrzać i zjeść ciepły posiłek. – Będąc bezdomnym mieszkałem w zsypie. Ale ośrodek to jest taki parasol ochronny. Jest możliwość wykąpać się, przebrać, uzyskać coś do jedzenia. Doraźna pomoc jest tutaj dosyć duża – stwierdza jeden z podopiecznych Bractwa, pan Henryk

O to, by zwrócić uwagę na bezdomnych, apeluje policja. W zimie takie osoby są szczególnie narażone na wychłodzenie organizmu.

W Lublinie działają także schroniska i ogrzewalnie dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Młyńskiej, Abramowickiej i Garbarskiej, które prowadzone są przez stowarzyszenie „Nadzieja”.

Dodatkowo w Lublinie przy ul. Bronowickiej funkcjonują trzy ośrodki dla kobiet.

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version