Powiększa się kolejka ciężarówek przed polsko-ukraińskimi przejściami granicznymi w Lubelskiem. Od poniedziałku (06.11) trwa protest przewoźników, którzy przepuszczają tylko jedną ciężarówkę na godzinę.
W Hrebennem na wyjazd z kraju oczekuje ok. 900 pojazdów ciężarowych. Szacunkowy czas oczekiwania to 90 godzin. W Dorohusku na odprawę oczekuje ok. 650 pojazdów ciężarowych, a szacunkowy czas oczekiwania to 30 godzin. Ale – jak zastrzega – Krajowa Administracja Skarbowa – czas oczekiwania może znacznie się wydłużyć.
CZYTAJ: Protest przewoźników na przejściach granicznych z Ukrainą [ZDJĘCIA]
– Na drogach dojazdowych do przejść w Dorohusku i Hrebennem zaczynamy dostrzegać pierwsze efekty tego protestu – mówi Michał Deruś z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Zaczynają się tworzyć większe kolejki. Efekty widać również po liczbie samochodów, która opuściła przejście graniczne w kierunku wjazdowym i wyjazdowym. W ciągu 12-godzinnej zmiany nocnej na terytorium Polski z Dorohusku wjechało 20 samochodów ciężarowych, natomiast teren przejścia granicznego w kierunku wyjazdowym opuściło 41 samochodów ciężarowych. Jeżeli chodzi o przejście Hrebennem, to wjechało tu do Polski 13 samochodów ciężarowych, natomiast wyjechało 34.
Protestujący przepuszczają tylko jedną ciężarówkę na godzinę. Nie są blokowane ciężarówki wiozące paliwo, produkty łatwo psujące się oraz z pomocą humanitarną na Ukrainę, a także auta osobowe i autobusy.
Postulaty przewoźników dotyczą między innymi zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem, przywrócenia pozwoleń na wjazd na teren Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników, sprawdzenia pochodzenia kapitału w firmach, które zarejestrowały się w Polsce po wybuchu wojny w Ukrainie.
PaSe/ opr. DySzcz
Fot. archiwum