Niepowodzenie piłkarzy II-ligowej Wisły Puławy. Podopieczni trenera Michała Pirosa w 14. kolejce ulegli Raduni Stężyca 0:1. Bramkę dla gości już w 7 min strzelił Łukasz Bogusławski. Wisła mimo wielu okazji nie zdołała zdobyć przynajmniej wyrównującej bramki.
To szósta porażka puławian w tym sezonie. Szkoleniowiec gospodarzy uważa, że jego podopieczni nie mają sobie nic do zarzucenia:
Mimo przegranej trener Wisły Michał Piros chwalił swoją drużynę. – Zagraliśmy odważnie, intensywnie, z dużą wiarą. Niestety życie nas w ostatnim okresie dosyć mocno doświadcza – w kluczowych momentach czegoś brakuje.
Bardzo zadowolony z kompletu punktów wywalczonego w Puławach był szkoleniowiec Raduni Szymon Hartman:
Z 18 punktami Wisła Puławy plasuje się w środkowej części tabeli. W kolejnym meczu, 29 października puławski zespół podejmie rezerwy Zagłębia Lubin.
Media klubowe Wisły Puławy / AR / JK
Fot. pixabay.com