Pawilon opieki długoterminowej powstanie na terenie Domowego Szpitala w Białej Podlaskiej. Będzie to rozbudowa istniejącego zakładu opiekuńczo-leczniczego, którego obłożenie niemal zawsze jest pełne. W piątek (06.10) wmurowano kamień węgielny pod budowę inwestycji. Liczba łóżek zwiększy się z 40 do 74.
Nasze społeczeństwo się starzeje
O potrzebie budowy pawilonu opieki długoterminowej mówił dyrektor bialskiego szpitala Artur Kozioł: – Na oddziałach specjalistycznych obserwujemy w dalszym ciągu przedłużające się hospitalizacje głównie z powodów społecznych, przez to szpital ma ograniczone możliwości rozwoju operatywy. Po udostępnieniu łóżek zakładu opiekuńczo-leczniczego pacjent, który już nie będzie wymagał hospitalizacji na oddziale szpitalnym, ale w dalszym ciągu będzie wymagał licznych działań medycznych, opiekuńczych, rehabilitacyjnych, będzie mógł bezpośrednio trafić na łóżko ZOL-u, dzięki czemu zwiększymy dostępność na oddziałach dla pacjentów.
CZYTAJ: Kładka bezpieczeństwa. Osiedla połączone z centrum [ZDJĘCIA]
– Jeżeli chodzi o powstawanie Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, jest to potrzeba wynikająca z faktu, że nasze społeczeństwo się starzeje – mówi dyrektor Lubelskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, Paweł Piróg. – Coraz więcej osób potrzebuje opieki, pielęgnacji medycznej w warunkach szpitalnych, natomiast niekoniecznie na oddziałach specjalistycznych.
– W ramach domowego szpitala w Białej Podlaskiej od 2017 roku funkcjonuje hospicjum i zakład opiekuńczo-leczniczy – mówi kierownik placówki Danuta Matwiejczuk. – Ta placówka bardzo dobrze się wpisała w nasze środowisko. Mamy tutaj przez cały czas pełne obłożenie, zarówno w hospicjum jak i w zakładzie opiekuńczo-leczniczym. Ale w zakładzie opiekuńczo-leczniczym nam tych miejsc po prostu brakuje i pacjenci muszą czekać w kolejce. Ostatnio sprawdzałam kolejkę i było to około 200 dni. To jest po prostu superinwestycja, która powinna powstać. Na ten moment zaspokoi ona potrzeby, ale nie wiem, czy na przestrzeni lat nie będzie to za mało.
Miejsce nie tylko dla seniorów
– Generalnie każda inicjatywa, która ma na celu zwiększenie liczby zakładów opiekuńczo-pielęgnacyjnych bądź opiekuńczo-leczniczych (bo one składają się na opiekę długoterminową) jest godna polecenia w chwili obecnej – mówi dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, prof. Mariusz Wysokiński. – Na koniec 2022 roku mieliśmy około 760 takich zakładów na terenie całej Polski, co daje niecałe 40 tys. łóżek. Jeśli to zestawimy z danymi europejskimi OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – red.), mamy 10 razy mniej łóżek niż średni kraj wchodzący w skład tej organizacji: np. 7 razy mniej łóżek niż w Holandii. A musimy pamiętać, że społeczeństwo się starzeje, chociaż w zakładach opiekuńczo-pielęgnacyjnych czy w zakładach opiekuńczo-leczniczych przebywają nie tylko seniorzy. Są tam też osoby z chorobami neurodegeneracyjnymi, osoby po urazach przewlekłych, wielonarządowych, więc grupa odbiorców docelowych jest bardzo duża.
CZYTAJ: Weekend w Lublinie pod znakiem renesansu [ZDJĘCIA]
A w jaki sposób będą finansowane świadczenia w zakładzie opiekuńczo-leczniczym? – Finansowanie świadczeń opiekuńczo-leczniczych przez Narodowy Fundusz Zdrowia jest oparte o tzw. skalę Barthel, jeśli chodzi o kwalifikowanie pacjenta: jego brak samodzielności w codziennym funkcjonowaniu – wyjaśnia Paweł Piróg. Obecnie stawki wynoszą od kilku tysięcy złotych za pobyt w ciągu miesiąca do kilkunastu tysięcy złotych za pacjenta, który przebywa w takim ośrodku.
Łóżek jest za mało
– Tych łóżek powinno być znacznie więcej, bo inaczej te osoby zostają w warunkach domowych – twierdzi prof. Mariusz Wysokiński. – Pamiętajmy, że społeczeństwo się starzeje, więc oni wymagają dużego nakładu pracy opiekunów, którzy w chwili obecnej już nie zawsze dają radę. Nie zawsze też rodzina czy bliscy są w stanie zapewnić opiekę tym osobom, a poza tym jeśli te osoby nie przebywają w takich zakładach, to niestety przebywają w innych zakładach leczniczych, czyli na oddziałach szpitalnych i tam realizowane są te świadczenia. Te oddziały mogłyby przyjmować wtedy, chociażby pacjentów kardiologicznych czy neurologicznych.
Koszt budowy pawilonu opieki długoterminowej oszacowano na ponad 7 milionów złotych.
Dodajmy, że urząd marszałkowski, pod który podlega bialski szpital, złożył w sierpniu wniosek o dofinansowanie inwestycji w ramach Polskiego Ładu.
MaT / opr. LisA
Fot. nadesłane