Ponad 20 osób oddało krew podczas terenowej akcji krwiodawstwa w Świdniku.
– Krwi nie można wyprodukować – podkreślają honorowi dawcy krwi. – Chyba chęć pomocy innym ludziom, to nas skłania najbardziej do oddania krwi.
CZYTAJ: Krew pilnie potrzebna. Krwiobus zawita do Świdnika
– Mimo licznych akcji terenowych, które organizuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, krwi wciąż brakuje – mówi Dominik Czekański z Centrum. – Obecnie obserwujemy w naszych magazynach obniżone stany niektórych grup krwi. Natomiast krew jest nam bardzo potrzebna ze względu na to, że szpitale wykazują zwiększone zapotrzebowanie w związku z planowymi zabiegami, które są tam wykonywane.
W sobotę (07.10) terenowe akcje krwiodawstwa zaplanowano w Kocku i Annopolu. Krew można też oddać w siedzibie głównej Centrum przy ulicy Żołnierzy Niepodległej oraz w oddziałach terenowych. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Centrum.
Akcje w Świdniku współorganizował Honorowy Klub Honorowych Dawców Krwi im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik S.A., który w sobotę (07.10) będzie uroczyście świętował 50-lecie istnienia.
MaK / opr. AKos
Fot. archiwum RL / rckik.lublin.pl