Cenne zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Azotów Puławy, którzy w wyjazdowym meczu ekstraklasy pokonali Zagłębie Lubin 32:25. Losy spotkania rozstrzygnęły się w drugiej połowie bowiem do przerwy był remis 17:17.
Z wygranej na trudnym terenie zadowolony był skrzydłowy Azotów Dawid Fedeńczak:
– Zdecydowanie Lubin nam nie leży, zawsze tutaj ciężko się gra Puławom. Cieszymy się, że wywozimy stąd trzy punkty. W drugiej połowie, powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów w przerwie, zaczęło to funkcjonować fajnie, zaczęliśmy grać szczelniej grać w obronie, przez to bramka miała łatwiej żeby odbijać piłki. W ataku też za dużo się nie myliliśmy. Potem spokojnie udało się dowieźć wynik do końca.
Najwięcej bramek zdobyli: Kacper Adamski 9, Rafał Przybylski 8 i Piotr Jarosiewicz 7.
Puławianie z 19 punktami zajmują 4. miejsce w tabeli. Tyle samo punktów ma trzeci w klasyfikacji Górnik Zabrze.
Biuro prasowe Orlen Superligi / AR
Fot. archiwum