Nocne przymrozki, a lokalnie nawet spadki temperatury nad ranem poniżej zera stopni to sygnały, że zbliża się zima, a wraz z nią zwiększone wydatki na ogrzewanie mieszkań. Nie każdego stać na inwestowanie w kompleksową termomodernizację swego domu, nawet uwzględniając możliwość dofinansowania z programów „Czyste powietrze” czy „Ciepłe mieszkanie”. Ale nie znaczy to, że mamy siedzieć z założonymi rękami i… marznąć.
JB
Fot. pixabay.com