Piłkarze Motoru Lublin odpadli w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Podopieczni trenera Goncalo Feio na własnym stadionie ulegli ekstraklasowej Puszczy Niepołomice 0:1.
Spory zawód wśród lubelskich kibiców, którzy przyszli na spotkanie. W zeszłym roku Motor Dotarł aż do ćwierćfinału i odpadł po niezłej grze z Rakowem Częstochowa, przyszłym mistrzem Polski. W tym roku już pierwsza runda okazała się zaporą nie do przejścia.
Puszcza Niepołomice to drużyna z wyższej klasy rozgrywkowej, ale dziś niewiele ciekawego pokazała na Arenie Lublin. Kłopot w tym, że Puszcza była jednak bezwzględna i już w pierwszej minucie wykorzystała błąd Jakuba Lisa na prawej obronie. Skorzystał z tego napastnik drużyny gości Artur Siemaszko. Jego gol z pierwszych sekund spotkania rozstrzygnął losy rywalizacji.
Motor w pierwszej połowie prezentował się ospale. W drugiej był wyraźnie lepszy od rywala, ale nie potrafił udokumentować tego bramką, która dałaby wyrównanie i przyniosłaby dogrywkę.
JK / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska