Eksperci z całej Polski dyskutują w Lublinie na temat terapeutycznych sposób na wsparcie pacjentów z chorobami nowotworowymi.
Jak mówią eksperci, od tego, w jakim stanie psychicznym znajduje się pacjent, zależy, jak będzie przebiegała jego choroba. Bliscy w takiej sytuacji odgrywają kluczową rolę, ponieważ mogą zapewnić odpowiednie wsparcie. Jednak nie wszyscy potrafią to zrobić.
Prezes Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego prof. Marzena Samardakiewicz mówi, że najlepiej zacząć od najprostszych pytań. – „Czego teraz potrzebujesz?”, „W czym mogę ci pomóc?, „Ja tutaj jestem”, „Nie zostawię cię, nie opuszczę”, „Razem damy sobie radę” – to są komunikaty, które powinny paść – wskazuje prof. Samardakiewicz. – Jest taka piękna kampania prowadzona przez Stowarzyszenie Sarcoma „Tylko dwa słowa”, która właśnie na tym też się opiera: „Kocham cię”. „Jestem”. „Nie opuszczę”. „Damy radę”. „Jestem przy tobie”.
Według ekspertów, szkodliwe może być dawanie fałszywej nadziei; najlepiej unikać mówienia „będzie dobrze” czy „wszystko się ułoży”.
Jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów, ponad 1,17 mln Polaków żyje z chorobą onkologiczną. Z tego powodu rocznie umiera około 100 tysięcy osób.
InYa / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska