Najemnicy rosyjscy z Grupy Wagnera pojawiają się w różnych miejscach na linii frontu na Ukrainie – powiedział telewizji CNN generał Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania Tauryda, czyli wojsk ukraińskich w obwodzie zaporoskim i części obwodu donieckiego.
“Na niektórych kierunkach – nie mogę powiedzieć, czy jest to region chersoński, czy nasz kierunek, czy gdzie indziej – pojawiają się. Faktem jest, że ich odznaki pojawiają się tu i tam – tak jest ciągle” – przekazał dowódca.
“Podejrzewamy obecność wagnerowców, kiedy widzimy hamowanie naszych sił ofensywnych przez personel wojskowy, który wykonuje te działania w ciekawszy (bardziej niestandardowy) sposób” – podkreślił.
“Ale nie ma takiej jednostki na moim obszarze frontu dziś. Nie mogę powiedzieć, jak jest na kierunku chersońskim” – zaznaczył generał.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Na zdj. zniszczenia powstałe w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na terenie zakładu produkcyjnego w Charkowie, fot. PAP/Mykola Kalyeniak